Hodowla psów rasy Biały Owczarek Szwajcarski (FCI) - psa rodzinnego, przyjacielskiego, o zrównoważonym temperamencie. Białe Owczarki Szwajcarskie pochodzą w prostej linii od owczarków niemieckich, nie są jednak albinosami. Ich kolor wynika z obecności genu recesywnego odpowiedzialnego za biały kolor futra, ale pigmentacja skóry, błon śluzowych, nosa i obwódek oczu jest ciemna. Owczarek Szwajcarski rożni się od owczarka niemieckiego oprócz umaszczenia także linią grzbietu, która jest prostsza, co skutkuje mniejszym kontowaniem tylnych kończyn. Według wzorca rasy masa ciała owczarka szwajcarskiego to u psów 30-40kg. U suczek 25-35 kg.
Owczarek szwajcarski jest psem, który szybko się uczy i chętnie współpracuje z przewodnikiem. Jest to pies wysoce socjalny, uwielbiający przebywać z ludźmi dlatego nie sprawdzi się w roli psa stróżującego przebywającego w kojcu lub zamkniętego posesji. Chętnie będzie pilnował podwórka i ostrzegał szczekaniem w razie konieczności bez zawahania będzie nas bronił, jednak do dobrego samopoczucia potrzebuje stałego kontaktu ze swoją ludzką rodziną. BOS-y są świetnymi psami towarzyszącymi. Łatwo przystosowują się do życia z dziećmi i innymi zwierzętami. Wytrzymałe fizycznie są wytrwałymi towarzyszami wędrówek, niezmordowane podczas treningów, natomiast w domu większość czasu przesypiają. Ich życiową dewizą jest "wszędzie dobrze, byle z Tobą".
Nasz cel hodowlany:
Miot B to pierwszy miot w naszej hodowli, to początek długiej drogi, wielkiej przygody- to pierwsza kreska na płótnie, na którym kiedyś powstanie obraz Białego Owczarka Szwajcarskiego z Baltic Wolf. Dziś stajemy przed wyzwaniem niemal niemożliwym. Po skojarzeniu naszej ukochanej suczki z wybranym przez nas samcem urodziło się 8 maluszków (28.04.2018r.) Niemal identycznych. Powstały z tej samej puli genów, po tych samych rodzicach. Różnią się kilkunastoma zaledwie gramami. Wszystkie są rozkosze i chętne do zabawy, różnice w temperamencie i charakterze, są tak małe, że zauważalne jedynie dla nas, którzy spędzamy z tymi maluchami każdą chwilę. Wszystkie dziewczynki są tak samo puchate. Pyszczki jedne drobniejsze inne ciut okrąglejsze nie zdradzają jak rozwiną się w przyszłości a tłuściutkie łapki nie chcą zaprezentować przyszłej sylwetki wystawowego psa. Niesamowicie jest nam trudno wybrać tą jedną , która pozostanie w naszym domu i będzie wyznaczać linię naszej hodowli.
Zdajemy sobie sprawę, że nasz wybór będzie podyktowany w większym stopniu emocjami niż rzeczywistą wartością hodowlaną psa (bo jest ona nie do oszacowania). Zdajemy sobie sprawę, że do sukcesu będzie potrzeba dużo pracy ale i szczęścia.
Wiem, że na renomę hodowla musi pracować latami. Że opinia o nas będzie rosła wraz z każdym szczenięciem, które opuści nasz dom. Że wszyscy hodowcy dążą do psa ze wzorca FCI, a każdy go inaczej czyta i interpretuje. Jakie mają być psy z naszej hodowli?
Mają być przede wszystkim psami.
Nie będą to poduszki pod dziecięce głowy, ozdoby do ogrodu ani maszyny do uprawiana sportu. Mają być to zdrowe zwierzęta, o charakterze zapewniającym im możliwość dostosowania się do warunków życia współczesnego człowieka. O anatomii pozwalającej na aktywne życie do późnej starości. O genetyce wolnej od poważnych zaburzeń i chorób. Mają być owczarkami.
Dla mnie owczarek to "pies idący za człowiekiem". Marzy mi się aby cechą identyfikującą psy z naszej hodowli było tak zwane "will to please" czyli dążenie do zadowolenia opiekuna. Mają być Białymi Owczarkami Szwajcarskimi
Czyli psami zgodnymi ze standardem rasy wpisanym we wzorcu, o długiej sierści z dobrym gatunkiem włosa, która nie filcuje się nadmiernie i włos okrywowy jest gładki a nie puchowy. O lekkiej sylwetce. Chcemy by były to psy ciekawskie, towarzyskie i łatwo wchodzące w "tryb pracy", a jednocześnie potrafiące się wyciszać w warunkach domowych. Pragniemy by były to psy łagodne i radosne, niezmordowane w pracy. Zdajemy sobie sprawę, jak trudne zarówno w założeniach jak i w weryfikacji będą te cechy ponieważ na ich ostateczną manifestację składać się będą nie tylko nasze wysiłki i podjęte działania, ale również całość prowadzenia psa przez przyszłych właścicieli.
Chcemy by były psami idealnymi do wspólnej z nimi pracy zarówno w sporcie jak i ratownictwie.
Jest to założenie wybitnie trudne, stajemy przed nim z zapałem do pracy i świadomością, że dzieło nie zostanie ukończone po pierwszym miocie, ani po 3 czy 10. Że takich psów przy dużym szczęściu urodzi się kilka, a czy zostaną one odpowiednio poprowadzone w rozwijania swoich predyspozycji to kolejna niewiadoma. Liczymy na to, że uda nam się wyhodować takie psy, z których ich przewodnicy i szkoleniowcy będą dumni. Psy, które to uczyć będą młodych ratowników pracy z psami i będą stawiane za wzór. Które będą łatwe w szkoleniu i prowadzeniu i będą dla wielu funkcjonariuszy, ratowników i sportowców wspaniałymi pierwszymi psami do pracy. Na tyle pojętnymi by szybkimi postępami motywować do regularnego zgłębiania wiedzy i poszerzania umiejętności i na tyle plastycznymi by wybaczać błędy nowicjuszy.
Nie aspirujemy do tego by nasze psy zdobywały tytuły Mistrzostw Świata, ani Championaty egzotycznych krajów, lecz do tego, by kiedyś najlepsi szkoleniowcy mówili swoim adeptom "Chcesz się uczyć pracy z psem? Weź Szwajcara od Baltic Wolf- to będzie twój przyjaciel i nauczyciel".
Jesteśmy zrzeszeni w Związku Kynologicznym w Polsce (oddział Sopot) będącym członkiem FCI.